Makijaż permanentny w moim gabinecie to zawsze dwa pełne etapy – pierwszy zabieg oraz korekta po około 6 tygodniach. Dopigmentowanie brwi jest niezwykle ważne, bo to moment, w którym dopracowujemy efekt końcowy i upewniamy się, że wszystko wygląda perfekcyjnie. Zabieg ten trwa średnio od 30 do 40 minut, choć bywają sytuacje, że skóra tak dobrze przyjęła pigment, że niemal nic nie trzeba poprawiać. Jednak warto przyjść na kontrolę – chcę mieć pewność, że brwi wyglądają idealnie, a klientka będzie cieszyć się pięknym efektem.
Jak przebiega dopigmentowanie brwi?
Na początku oceniam stan pigmentacji po pierwszym zabiegu – sprawdzam, jak skóra się zagoiła i jak pigment się utrzymał. Każda z nas ma inną skórę, do tego dochodzą takie zmienne, jak np. dzień cyklu menstruacyjnego, dlatego reakcja na pigment może być różna. Po tej ocenie omawiam z klientką wszelkie zmiany, które chciałaby wprowadzić – czy wzmocnimy odcień, czy może podkreślimy kontur. Zależy mi na tym, by brwi idealnie pasowały do urody i oczekiwań klientki.
Po konsultacji przechodzę do dezynfekcji skóry, a następnie przystępuję do korekty. Zabieg jest szybki i precyzyjny, ponieważ dotykamy tylko tych miejsc, które tego wymagają. Dzięki niemu klientka może być pewna, że efekt końcowy będzie harmonijny i trwały.
Czy za korektę brwi się płaci?
W moim gabinecie korekta jest zawsze wliczona w cenę zabiegu. Nie wyobrażam sobie pozostawić klientki z pytaniem, jak jej brwi będą wyglądały po wygojeniu. Skóra to żywy organ i nie da się przewidzieć, jak dokładnie zareaguje na pigment – dlatego dopigmentowanie jest dla mnie obowiązkowe.
Jako linergistka czuję się odpowiedzialna za efekt końcowy i chcę, aby klientka wyszła z mojego gabinetu w pełni zadowolona. Korekta daje nam możliwość dopracowania detali, uzupełnienia ewentualnych ubytków czy dostosowania koloru, aby klientka mogła cieszyć się idealnym wyglądem swoich brwi każdego dnia.
Dopigmentowanie to finalny etap, który pozwala dopracować makijaż permanentny w najdrobniejszych szczegółach. Proces gojenia skóry po korekcie makijażu permanentnego będzie wyglądał podobnie jak po pierwszym zabiegu – może pojawić się delikatne łuszczenie lub uczucie napięcia skóry, co jest zupełnie normalne. Wszystko zależy od intensywności samej korekty i zakresu wprowadzanych zmian. Kluczowe jest przestrzeganie zaleceń pielęgnacyjnych, aby efekt utrzymał się jak najdłużej i wyglądał nieskazitelnie.