makijaż permanentny a karmienie piersią

Pewnie wiele z Was młode mamy zastanawia się, czy karmienie piersią jest przeszkodą do wykonania makijażu permanentnego. Jako linergistka i mama doskonale rozumiem, że okres po porodzie to czas, gdy chcemy zadbać o siebie i poczuć się piękniejsze. Jednak makijaż permanentny w tym szczególnym momencie życia nie jest najlepszym pomysłem. Dlaczego? Już wyjaśniam!

Dlaczego podczas karmienia piersią lepiej odłożyć zabieg makijażu permanentnego?

W czasie karmienia piersią organizm kobiety przechodzi prawdziwą burzę hormonalną. Te zmiany wpływają na wiele procesów w naszym ciele, w tym także na skórę i zdolność do regeneracji. Hormony mogą sprawić, że pigment wprowadzony podczas makijażu permanentnego zachowa się zupełnie inaczej niż zwykle – od trudności w przyjmowaniu koloru, po nieprzewidywalne zmiany odcienia. Dodatkowo skóra może być bardziej wrażliwa, a proces gojenia wydłużony.

Podczas karmienia priorytetem jest zdrowie Twoje i dziecka. Chociaż pigmenty stosowane w makijażu permanentnym są bezpieczne, to organizm karmiącej mamy jest bardziej podatny na infekcje czy reakcje alergiczne. Nie ma sensu ryzykować – lepiej poczekać, aż zakończysz ten etap.

Kiedy jest odpowiedni moment na makijaż permanentny?

Jeśli dopiero co urodziłaś dziecko, musisz pamiętać, że również połóg wyklucza wykonanie makijażu permanentnego. W tym czasie ciało regeneruje się po porodzie i każda ingerencja może być dodatkowym obciążeniem. A co z ciążą? Tutaj odpowiedź jest kategoryczna: makijaż permanentny w ciąży jest absolutnie zabroniony. Hormony, obniżona odporność i ryzyko dla dziecka to wystarczające powody, by odłożyć zabieg na później.

Najlepszym momentem na makijaż permanentny jest czas po zakończeniu karmienia piersią, kiedy organizm wraca do równowagi hormonalnej, a skóra może normalnie reagować na pigmenty. Wtedy możemy bezpiecznie zaplanować Twoją metamorfozę i osiągnąć najlepsze możliwe efekty.

infografika makijaż permanentny a karmienie piersią

Cierpliwość popłaca

Wiem, że po ciąży i podczas opieki nad maluszkiem marzysz o szybkim i wygodnym rozwiązaniu, które pozwoli Ci wyglądać pięknie każdego dnia bez zbędnego wysiłku. Jednak w kwestii makijażu permanentnego cierpliwość to klucz do sukcesu. Poczekaj na odpowiedni moment – gwarantuję, że efekt końcowy będzie wart tego oczekiwania. Sama wykonałam swój zabieg właśnie po tym, jak zrezygnowałam z karmienia i odczekałam aż mój organizm trochę dojdzie do siebie. Co prawda hormony stabilizują się jeszcze długo po ciąży, ale okres karmienia jest szczególnie intensywny dla każdej kobiety.

Jeśli masz pytania dotyczące makijażu permanentnego, zawsze możesz do mnie napisać lub zadzwonić. Chętnie pomogę i doradzę! 😊

Oceń wpis!
[Ocen: 2 Średnia: 5]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *